AutoPlus

Michaelw

Lotus carlton(omega)

Omega A nie jest obecnie specjalnie wyszukanym autem. Zwykły rodzinny przestronny wóz w umiarkowanej cenie, dodatkowo mający problem z korozją. Jednostki napędowe stosowane w Oplu Omega A również nie zachwycają. Jednak cykl "Najlepsze auta świata", to nie kącik aut używanych i nie mam zamiaru opisywać, jak sprawuje się zagazowany trup po 300 tys km. Opel, a w zasadzie
Lotus proponował najbardziej zamożnym nabywcom dużo bardziej niezwykły pojazd - Lotus Omega (wersja EU) lub Lotus Carlton (wersja UK).

Trochę historii synu!

Lotus Omega pojawił się w roku na rynku w roku 1990. Była to z założenia najszybsza, ale jednocześnie niespartańska wersja Omegi. Powstał najszybszy ówczesny sedan świata.
W swoim czasie konkurował z najlepszymi limuzynami w swojej klasie m.in. BMW M5 i Mercedesem 500 E. Co interesujące, po tylu latach używana Omega jest warta kilka razy więcej od swoich ówczesnych rywali. Czym zawdzięcza sobie taką cenę? W ciągu 3 lat produkcji, bramy fabryki Lotusa opuściło tylko 950 sztuk auta. 250 z nich posiadało kierownicę po prawej stronie i nazwę Lotus Carlton. Cena auta również nie była niska - wynosiła astronomiczne 48 000 tys. funtów (UK). Obecnie wartość używanej Omegi Lotus kształtuje się na poziomie około 30 000 tys. euro za perfekcyjny egzemplarz (D). W Polsce model praktycznie nie występuje - udokumentowano obecność jednego jeżdżącego egzemplarza.

Różnice

Wyjątkowość Lotusa polega też na jego kolorze, nazwanym "imperial green". Jest to bardzo ciemna zieleń, wpadająca w czerń. Prawdziwy Lotus Omega mylony jest z często ze "zwykłą" Omegą 3000 i Omegą Evo 500. Z pośród tych modeli wyróżnia go nieco inny body kit i charakterystyczne wloty na masce. Zauważyć można również inną lotkę na klapie bagażnika i loga Lotusa na zewnątrz i wewnątrz auta. Z zewnątrz wyróżnik stanowią także 17" calowe felgi z oponami 235/45-17 (przód) i 265/40-17 (tył). Z przodu skryte są za nimi 330mm wentylowane tarcze hamulcowe z 4-tłoczkowymi zaciskami, a z tyłu 300mm, 2 tłoczkowe.
Samochód oczywiście wyposażony jest w system ABS. Waga gotowego do jazdy auta nie jest szczególnie wysoka i wynosi 1650 kg. Pamiętajmy, że nadal jest to czterodrzwiowa tylnionapędowa, bardzo luksusowa limuzyna.

Opel, Lotus, a może Chevrolet?

Podstawą do zbudowania jednostki napędowej Lotusa Omegi, była znana z modelu Opel Omega 3000, jednostka C30SE o pojemności 3000cm3. Inżynierowie Lotusa rozwiercili jej pojemność do 3516cm3 i dzięki dwóm turbosprężarkom Garrett T25, uzyskali moc 377 koni mechanicznych. Daje to przeszło 104 KM z jednego litra pojemności. Silnik dzięki sprężaniu wynoszącym 0,7 bara gwarantuje w miarę sensowną trwałość i świetne osiągi. Do przeniesienia napędu posłużyła znana z Chevroleta Corvette skrzynia ZR1, produkowana przez ZF. Wszystkie te modyfikacje pozwalają Lotusowi na osiągnięcie pierwszej setki już po ok 5 sekundach. Pierwsze 400 metrów "pęka" po 13,2s. Według producenta samochód osiąga prędkość maksymalną 287 km/h. Na kilku filmikach dostępnych w sieci można zobaczyć jak Omega "zamyka szafę" i rozpędza się do ponad 300 km/h.

Suche fakty

Wymiary:
Długość/szerokość/wysokość - 4768 / 1812 / 1435 mm
Rozstaw osi - 2730 mm
Rozstaw kół - 1580 mm
Masa - 1650 kg / 2110 kg (dopuszczalna)
Koła - 235/45/17 (przód) 265/40/17 (tył)

Dane Techniczne:
Pojemność silnika/rodzaj - 3615cm3 / 6 cylindrów-24 zawory-BiTurbo
Maksymalna moc/przy obrotach - 377 KM / 5200 rpm
Maksymalny moment obrotowy/przy obrotach – 557 / 4200 rpm
Stopień sprężania - 8.2:1
Skrzynia biegów - manualna, 6 biegowa
Pojemność zbiornika paliwa - 75 litrów

Osiągi:
0-60mp/h (97km/h) - 4.9s
0-100km/h - 5.2s
0-160km/h - 11s
0-100mp/h (161km/h) - 11.0s
0-200km/h - 17.2s
0-400m - 13.2s
0-402.33m - 13.5s
0-100-0km/h - 8.6s
Prędkość maksymalna - 287 km/h lub 176 mph

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

źródło www.sportcars2.fora.pl

Nissan Skyline GTR R34

Nissan Skyline GTR R34 został zaprezentowany w styczniu 1999r. W stosunku do poprzedniego modelu
(R33), ma on poprawiony prawie każdy element (w zasadzie samochód został zbudowany na poprawionej
technologii poprzednika). Podczas prowadzonych przez Nissana prac badawczo-rozwojowych, odkryto że
wiele osób preferuje mniejszy model GTR R32, który jest zwinniejszy od większego R33. Z tego też
powodu R34 został skrócony o 7,5 cm, tym samym nieznacznie nawiązując do R32. Po poprawie pod
względem technicznym R34 stał się najlepszym Skyline'm GTR.

Wielki wlot powietrza, długa maska, płaska przednia szyba oraz charakterystyczne przednie światła i
duży, czytelny znaczek GTR na grillu nadają mu takiej oryginalności, że każdy miłośnik samochodów
sportowych bez większych problemów rozpozna, że to co przed chwilą śmignęło ulicą było właśnie
Nissan'em Skyline'm GTR R34. Ale można by powiedzieć, że skoro śmignął to nie zdążyliśmy się
przyjrzeć przodowi samochodu, a jedynie szybko oddalającemu się tyłowi, w związku z czym nie możliwa
jest prawidłowa identyfikacja marki i modelu. Jednak nic bardziej mylnego. Z tyłu również bez problemu
można rozpoznać R trzydziestkę czwórkę. Charakteryzują ją podwójne okrągłe reflektory, jednak w
odróżnieniu od wersji R32 i R33 tylne światła (po zewnętrznej stronie) są zdecydowanie większej średnicy
(patrz zdjęcie). W nocy te światła prezentują się jako świecące, podwójne pierścienie (widok niemal
zapierający dech w piersiach).
Prześwit pod przednim spoilerem jest dość mały i chwilami wydaje się, że dotyka on ziemi. Skyline GTR
R34 ma koła o rozmiarze 245/40 ZR18 (przód i tył), a na nich seryjnie montowane opony Bridgestone
Potenza RE040, które zostały zaprojektowane specjalnie do tego samochodu. Wnętrze jest proste, a
jednocześnie funkcjonalne - bez większych problemów można odszukać dowolny przełącznik. Koniecznie
należy podkreślić, że nawet powyżej 120 km/h w kabinie jest niezwykle cicho. Do foteli nie ma żadnych
zastrzeżeń, gdyż zapewniają bardzo dobre trzymanie boczne podróżującym w nich pasażerom. Co prawda
dłuższa podróż w tych fotelach może być męcząca, ale nie zapominajmy że mamy do czynienia z
samochodem sportowym, a nie komfortową limuzyną. Podobny do wcześniejszej wersji silnik, napędza
GTR'a mocą 276 KM, osiąganą przy 6800 obr./min. Mechanikom w Wysp Brytyjskich udało się
wyciągnąć moc 328 KM przy 6400 obr./min., m.in. poprzez zastosowanie dwóch turbosprężarek.
Napęd na wszystkie koła przenoszony jest za pośrednictwem nowej 6-cio stopniowej przekładni, której
pierwszych pięć przełożeń jest stosunkowo krótkich, w porównaniu z wersją R33, która miała krótkie
tylko pierwsze 4 biegi.
Skyline nieźle się prowadzi dzięki dość twardemu zawieszeniu (z przodu kolumny McPhersona).
Znajdziemy w nim również jedne z najnowocześniejszych hamulców na świecie (Brembo), które cechuje
ABS, hamulce 4-tłoczkowe, oraz tarcze o średnicy 300 mm (z przodu), 2-tłoczkowe z tarczami o średnicy
280 mm (z tyłu). Chłodzenie hamulców jest udoskonalone przez duże wloty w przednim zderzaku, dzięki
którym powietrze z łatwością dociera do hamulców, chłodząc je. Jeśli chodzi o aerodynamikę, to przedni i
tylny (lotka) spoiler nie stanowią jedynie ozdoby tworzącej dodatkowy opór powietrza. Wprost
przeciwnie. W R34 przy prędkościach ponad 80 km/h, spoilery zaczynają spełniać swoje zadanie znacząco
(wraz ze wzrostem prędkości) poprawiając trzymanie się drogi, oraz stabilność podczas pokonywania
zakrętów oraz hamowania. Podsumowując, Nissan Skyline GTR R34 jest świetną propozycją dla osób
lubiących sportową jazdę oraz wyścigi na 1 mili. Nie trzeba w niego wiele wkładać, aby (dodatkowo)
poprawić jego wygląd lub właściwości jezdne czy też osiągi silnika. Są jednak tacy, którym 276 KM nie
wystarczy (np. ja

), którzy mimo wszystko podciągną jeszcze bardziej osiągi tworząc z niego prawdziwe
monstrum. W sumie można by go było jeszcze bardziej obniżyć, ale dopiero wtedy gdy polskie drogi będą
gładkie jak stół. Dołóżmy do tego jeszcze jakiegoś fajnego trybala, podtlenek azotu i możemy się zacząć
bawić w szybkich i wściekłych.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Mój głos na lotusa bo jest szybszy ładniejszy i co najważniejsze europejski chociaż chętnie wziąłbym obydwa

Kurczak

Całkowicie bezapelacyjnie Skyline Wink

Michaelw

Pozatym uważam go za jeden z najfajniejszych samochodów które kiedykolwiek powstały

Kuba K.

Lotus.... taka cicha woda.. A poza tym nie kłuje tak w oczy jak Skyline...

Sąsiad

Skyline.
Takim autem bym się wyróżniał w naszej nudnej Polsce Smile

Dobry silnik, ładna stylistyka, to jest to Razz

kavior

Bezapelacynie - Skyline. Wg mnie ładniejszy, fajniejszy, lepszy... A Omega mi się nigdy nie podobała...

Przemek

Michaelw Jak mogłeś mi to zrobić Razz

Noto tak Lotus omega to można powiedzieć opel omega więc wszyscy wiedzą że kocham ople. A skyline?? chodzą plotki że jest to mój ulubiony samochód tej klasy i jedyny nissan którego kocham. Więc? Wstrzymuję się od głosu.

Zapa

Eeeeee... Skyline..... Bez zastanowienia.... co ma jedno do drugiego?

Wianek

Oczywiscie ze Skyline Very Happy

Tutaj nie ma co porownywac Very Happy

Michaelw