AutoPlus

X2400

Szczęśliwego nowego roku ziomki :>

EDIT 10.01:
Nie wie ktoś co to za model Mercedesa?
[link widoczny dla zalogowanych]

Dżony

To jest Mercedes W116 Wink

czyli S-klasa Smile

X2400

Dzięki, piękne auto Smile

Dżony

Racja

szczególnie w oryginalnym stanie Smile

jak np. [link widoczny dla zalogowanych] .
Dla niego warto obejrzeć " Ronina " czy " Zagubioną autostradę " choć filmy i bez niego świetne Wink

Emil90

Piękny ten merc, chciał bym takiego Wink

poorwich

Chciałbym teraz zmienić temat dyskusji.

Chodzi o to, że jeden z naszych użytkowników odszedł. Nie chodzi mi tutaj o odejścia, jakie zrobiło kilku użytkowników jakiś czas temu.
Mówiąc wprost - chodzi o wporwanego. Miesiąc temu 17. grudnia wracał ze szkoły do domu. Po drodze wjechał jeszcze po jakieś zakupy. Jechał już do domu. Jechał wolno - jakieś 30-40 km/h, bo było ślisko i wszyscy inni też tak jechali. Ale ktoś się o niego otarł albo go puknął. No i zarzuciło (13-letniego wówczas) Forda Escorta, którym wporwany jechał. Zarzuciło go na przeciwny pas ruchu. Tam jednak, także powoli, jechał TIR. Kierowca zauważył Escorta z odległości jakiś 20 metrów - już nic nie mógł zrobić. Z samochodu wporwanego niemal nic nie zostało, ale jego fotel oraz zakupy, które zrobił wcześniej były nie ruszone.
Jednak co z tego, gdy on uderzył głową w tzw. słupek B, czyli środkowy. Uderzył dokładniej skronią. Niestety zginął na miejscu.

Lekarz medycyny sądowej powiedział mojemu wujowi (ojcowi wporwanego): "Pana syn przynajmniej nie cierpiał. Umarł w ułamku sekundy".

Tak się złożyło, że owego dnia (czyli 17. grudnia 2009) oglądałem na TVP Poznań Teleskop (program informacyjny województwa wielkopolskiego). Było tam coś o takim wypadku. Widziałem tam rozbitego TIR'a i coś na kształt Escorta, jakim jechał wporwany. Dodatkowo do myślenia dała mi wypowiedź policjanta, który powiedział, że w wypadku zginął młody, 18-letni kierowca, który miał prawo jazdy od 3 czy 4 miesięcy. Początkowo pomyślałem właśnie o wporwanym, ale stwierdziłem, że to chyba nie on. Jednak z tego przekonania potem wyprowadził mnie jego tata Sad

Spytacie - skąd ja to wiem? Odpowiedź jest prosta - wporwany był moim kuzynem (w tym roku zadawałby maturę).

Mr_Mar

W dniu dzisiejszym powstała nowa strona o motoryzacji. Na razie jeszcze nic na niej ma, ale myślę, że z czasem się ona rozwinie. Piszę o tym tutaj nieprzypadkowo, gdyż adminem tej strony jest moja ukochana małżonka/ja a adrest strony (nie żony) to [link widoczny dla zalogowanych]

Dżony

Jak tam tegoroczni maturzyści?
Powodzenia życzę Smile

poorwich

A jakoś leci Wink

Polaka myślę, że tak gdzieś na 50-60% napisałem. Tak samo jak matmę podstawową. Ale matma rozszerzona... Zrobiłem do końca jedno zadanie (nie wiem czy dobrze) na 11 (w reszcie coś tam zacząłem pisać)...
Jutro mam ang. podstawowy pisemny. Potem chwila przerwy - 18.V polski ustny, 19.V angielski ustny i 20.V fizyka podstawowa pisemna Smile

Dżony

No to trzymam kciuki Smile

Na długi okres masz to rozłożone, mój brat też zdaje w tym roku i kończy 12 maja tyle, że na rozszerzeniu pisze biologię.
Jak Cię to pocieszy to matury miałem do 19 maja.
Powodzenia Smile

stan1906

Matma podstawowa jak pójdzie dobrze to z 94% będzie. rozszerzoną pisałem sobie tak dla własnej ambicji, zrobiłem chyba całych zadań 8/11. trochę zmaściłem kilka, zmęczony byłem. spać mi się chciało i w ogóle. będę miał z niej tak 60-70% a więc szału nie ma. no ale co tam. na studia liczy mi się matma podstawowa. biologia rozsz i chemia też rozsz. oby te dwa pozostałe jakoś napisać. dzisiaj anglik. powodzenia.

Dżony

stan1906 czyżbyś wybierał się na studia medyczne Question

stan1906

Zależy jak mi pójdzie chemia rozszerzona. matma podstawowa lajtowo, ale biologia nie jakoś szczególnie. więc teraz chemia przynajmniej na 90% musi być...

Dżony

Wkurzony jestem.
Przez ostatnie pare godzin napełniałem worki piaskiem razem z braćmi i ojcem przy jednym z wałów Zawichojskich który zaczyna przemakać i bardzo możliwe, że podda się lada chwila przez nadchodzącą fale.
Zapieprzam jak głupi żeby uratować co się da choć mi zalanie nie grozi ale to mój obowiązek więc nie marudzę i cieszę się, że go spełniłem.
A pare metrów dalej stoją okoliczne byczki i mile podnieceni czekają aż wał puść i Wisła zaleje całą okolice.
Zawichost jest położony w dość newralgicznym miejscu bo obok krzyżuje się San i Wisła więc zagrożenie podwójne i dość groźne patrząc co stało się w leżącym obok Sandomierzu.
Zresztą oba miasta były dziś w TVN24.
Po prostu brak mi słów na taką postawę.

stan1906

A właśnie, zalewa kogoś? Jak sytuacja? U mnie ok, okolice Wadowic są zalane ale Zator nie. W poniedziałek na mature z chemii ledwo dojechalem. Zaczynała się o 14 a o 10 wyjechalem już z domu aby pokonać planowo 15km a w rzeczywistości ponad 40km. Jeździłem w kółko tam i z powrotem bo woda wylewała się na drogi i je zamykali. Ale jakoś dojechałem. Mógłby już przejść ten deszcz, chociaż ja i tak w ogóle tego deszczu nie odczułem bo w domu jak i w piwnicy sucho.