AutoPlus

poorwich

Na tegorocznym salonie samochodowym w Chicago GMC oprócz koncepcyjnego Denali XT Hybrid Concept zaprezentuje również hybrydową wersję swojego pick-upa - modelu Sierra.
Z zewnątrz nic nie "mówi" nam, że mamy doczynienia z hybrydową wersją GMC Sierry. Bardziej spotrzegawczy zauważą niewielkie plakietki z napisem Hybrid przy przednich drzwiach oraz na opuszczanej burcie, a także naklejkę w dolnej części drzwi.
Wewnątrz jedyną zmianą w stosunku do serii jest dodatkowy zegar. Znajduje się on z lewej strony prędkościomierza i pokazuje czy jedziemy ekonomicznie.
Pod maską tego wozu drzemie wielki ośmiocylindrowy silnik zasilany benzyną o pojemności sześciu litrów. Jednak gdy nie pracuje pod dużym obciążeniem (np. samochód nie jest załadowany ma maksa, albo gdy auto nie ciągnie jakiś wielkich i ciężki ładunków) silnik pracuje na czterech cylindrach oszczędzając w ten sposób benzynę. Jednak silnik spalinowy nie jest sam - wspomaga go, umieszczony pod siedziskiem tylnej kanapy, silnik elektryczny o mocy 300 Volt. Gdy ruszymy spokojnie to właśnie ten silnik napędza Sierrę Hybrid. Napędza ją do 30 MPH, czyli do 48 km/h. Później włącza się silnik spalinowy.
Dzięki zastosowaniu napędu hybrydowego GMC Sierra w mieście spala o 40% mniej paliwa, a w cyklu mieszanym o 25% mniej paliwa niż tradycyjna, zasilana tylko benzyną odmiana.

FOTO:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) autoblog.com

Szymon

Nie wiem czemu, ale pickupy bardzo mi się podobają.
Ciekawe jak to jest usłyszeć ryk silnika dopiero jadąc 50 km/h Laughing

Mr_Mar

Hybrydy choć coraz bardziej popularne są moim skromnym zdaniem całkowicie pozbawione sensu. Ostatnie badania udowodniły jednak, że wcale nie są one bardziej ekologiczne od klasycznych silników spalinowych.

Michaelw

Nie wiem po co do terenówki hybrydowy silnik. Ale tak patrzeć to tylko producenci samochodów starają się dbać o środowisko, bo mają takie przepisy. Statki przewożące samochody podczas jednego rejsu wyrzucają do powietrza tyle spalin całe miasto aut. Samoloty... one dopiero spalin wyrzucają, chmury z ich spalin rozrastają się przez kilka godzin i powodują efekt cieplarniany, pociągi też nie są od nich gorsze. Nie mówię tu już o fabrykach które w jeden dzień emitują tyle co samochód przez rok, Kopalniach niszczących środowisko doszczętnie. A więc po co samochody mają być ekologiczne skoro cała reszta wokół nas nie jest.

Mr_Mar

Źle na to patrzysz. Statek przewozi ok 22-25 tysięcy kontenerów, czyli żeby przewieźć to samo autami potrzeba mini 11 tysięcy aut, co już będzie powodować o wiele większe zanieczyszczenie powietrza niż w przypadku statku.