AutoPlus

poorwich

Infiniti zaprezentowało nową wersję modelu M.
Przód samochodu podobny jest do innych modeli firmy. Mamy charakterystyczną atrapę chłodnicy, podłużne reflektory i masywny zderzak. Z boku auto prezentuje się dynamicznie - to zasługa przetłoczeń oraz wznoszącej się ku tyłowi linii tylnych okien. Z tyłu mamy niewielki spojler zintegrowany z klapą bagażnika, podłużne światła i masywny zderzak.
Wnętrze prezentuje się bardzo ciekawie, choć niektórym się nie spodoba.
Infiniti M występować będzie w dwóch wersjach silnikowych. Pierwsza z nich to M37. Ma ona pod maską sześciocylindrowy silnik o pojemności 3.7 litra, który generuje 328 KM mocy oraz 366 Nm momentu obrotowego. Mocniejsza wersja nazywa się M56. Pod niej maską pracuje ośmiocylindrowy motor o pojemności 5.6 litra. Rozwija on 390 koni mechanicznych mocy. Co ciekawe, w Europie Zachodniej silnik V8 ma zostać zastąpiony sześciocylindrowym dieslem.
Samochód jest konkurencją dla takich aut jak Audi A6, BMW serii 5, Mercedes klasy E czy Volvo S80.

FOTO:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) netcarshow.com

SunmaN

Infiniti M średnio podoba mi się. Przód mi się nie podoba, za duży grill moim zdaniem dali (nawiązanie do Audi?), a tył przypomina mi Mercedesa CLS'a. W środku - miód. Silniki też wydają się ciekawe.

Albee

Wnętrze jest okropne. Zdaje się bardzo ciasne i mało harmoniczne.

Gucio

Wnętrze badziwne , z zewnątrz trochę lepiej za to silnik mi się "podoba" Smile

poorwich

Inifiniti zaprezentowało hybrydową wersję modelu M - M35h.
Z zewnątrz wersja hybrydowa niczym nie różni się od normalnej, spalinowej. Jedyną rzeczą, po której można odróżnić wersję hybrydową jest niewielki napis Hybrid na przednim błotniku.
Wchodzimy do wnętrza i... mamy wrażenie, że siedzimy w zwykłym, spalinowym M35. Dopiero po chwili zauważamy niewielki zegar koło obrotomierza, którego nie ma w benzynowej wersji. Poza tym zegarem wnętrze wygląda identycznie co w wersji całkowicie spalinowej.
Pod maską Infiniti M35h pracuje silnik benzynowy 3.5 V6. Do tego silnika dołączono jednostkę elektryczną o mocy 68 koni mechanicznych. W hybrydowej wersji jednostka napędowa współpracuje z siedmiostopniową automatyczną skrzynią biegów.
Samochód trafi do sprzedaży w Europy i USA w przyszłym roku.

FOTO:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) netcarshow.com

SunmaN

Tragedia. Niech mi ktoś napisze markę, w której nie ma samochodów z wersją hybrydową.

Hikari

Pagani i Bugatti Laughing

Jeżeli ma to dawać radość z jazdy i dodatkowo spalać mniej paliwa to ja nie widzę przeszkód żeby robić hybrydy Wink

GS450h jest najlepszym przykładem że hybryda nie musi być nudna (340 koni i średnie spalanie 10 litrów Wink

)