AutoPlus

poorwich

Czym jest PGO Hemera? Najprościej mówiąc nowym, małym autkiem o kontrowersyjnym wyglądzie.
Z przodu mierzące 3,7 metra autko może niektórym przypominać stare Porsche 356. Podobne jak w tym aucie ze Stutgratu są również przednie drzwi. Jednak cała reszta auta całkowicie różni się od wcześniej wspomnianego Porsche. Jest to bowiem 3-drzwiowy hatchback. Jednak do 240-litrowego bagażnika dostaniemy się przez podnoszą do góry przez siłowniki szybę o dość ciekawym kształcie. Z tyłu mamy po bokach cztery okrągłe lampy, na środku zderzaka dwie następne. W zderzaku znajdują się dwie okrągłe końcówki układu wydechowego. Auto porusza się na 17-calowych felgach.
W środku PGO Hermera znajdziemy dwa siedzenia, skórzaną kierownicę, deskę rozdzielczą z elementami wykonanymi ze skóry oraz z metalu. Za kierownicą kierowca ma zestaw zegarów oraz kilka kontrolek W wyposażeniu znajdziemy m.in.: elektryczne szyby i lusterka czy radio z CD. W opcji można domówić m.in.: dwukolorową tapicerkę wnętrza, automatyczną skrzynię biegów, inne wzory felg, czujniki parkowania oraz... alarm.
Samochód napędza czterocylindrowy, benzynowy silnik, który generuje moc 140 KM i moment obrotowy wynoszący około 195 Nm. Jednostka napędowa współpracuje z manualną lub automatyczną skrzynią biegów. Auto waży tylko 920 kg. Dlatego autko ma dosyć dobre osiągi - 0-100 km/h w około 7 sekund oraz prędkość maksymalną wynoszącą 200 km/h. Wg producenta średnie spalanie powinno wynosić około 6,5-6,6 litra benzyny na 100 km.

FOTO:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) netcarshow.com

P.s. [link widoczny dla zalogowanych] znajdziesz więcej zdjęć tego samochodu.

Albee

Wygląda jak skrzyżowanie Porsche 356, Daihatsu Copena i gówna. Z przewagą tego ostatniego.

poorwich

Co do wyglądu tego samochodu to w 100% podłączam się pod wyżej napisany post Albee. To auto wygląda tragicznie...

Wnętrze jednak sprawia nieco lepsze wrażenie niż karoseria.
A silnik wydaje się być też OK.

Ale to opakowanie...

Projektanci tego auta pewnie wzięli przód z Porszaka 356, a gdy chcieli dorysować resztę to im prąd w zakładzie wyłączyli i rysowali po omacku. I postanowili, że nie ważne jak ten samochód wygląda - oni muszą go pokazać światu... Rolling Eyes

X2400

Dobre wnętrze i silnik też ma trochę "ambicji" przynajmniej na papierze Very Happy