AutoPlus

poorwich

Seat zaprezentował zdjęcia oraz informacje na temat limitowanej wersji swojego kompaktowego auta - Leona. Wersja to zwie się Copa.
Wersja ta powstała na bazie najmocniejszej wersji - Cupra. Auto z zewnątrz różni się od niej nowym body kitem - przednim oraz tylnym zderzakiem, nakładki na progi. Przez całą długość karoserii ciągną się dwa czarne paski. Oprócz tego samochód stoi na nowych, polakierowanych na czarno 18-calowych felgach.
Zmiany zaszły również wewnątrz. A dokładniej do konsola centralna została polakierowana na czarny kolor, i "przecięta" dwoma białymi paskami.
Pod maską Leona Copy pracuje znany z wersji Cupra silnik 2.0 TFSI. Jednak nie ma on tutaj 240 KM mocy. Ma on 285 koni mechanicznych. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje temu Seatowi teraz 5,9 sekundy (Cupra: 6,4 sekundy). Pozostałych danych technicznych silnika producent nie ujawnia.
Jak na początku napisałem Seat Leon Copa to wersja limitowana. Zostanie wyprodukowanych jedynie 55 egzemplarzy tego kompaktowego Seata w tej wersji. Każdy z nich kosztować będzie 38 500 Euro.

FOTO:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) carscoop

Mr_Mar

Ja rozumiem, że auta się rozrastają. Ale żeby z osobówki jaką był Leon zrobić minivana i jeszcze robić z niego usportowioną wersję? Poczekajmy jeszcze trochę może pojawi się Mercedes Actros bądź Atego w wersji AMG lub Brabus. Szczerze mówiąc to poprzednia wersja Leona bardzo mi się podobała, a obecna jest raczej bardziej brzydka niż ładna.

Michaelw

Nie podoba mi się za bardzo, trochę za dużo tu udziwnień i spoilerów pod tym względem wole bardziej stonowaną poprzednią generacje. Ale za to pod maską jest zupełnie inaczej. Taka moc w takim małym aucie daje całkiem fajne osiągi. No ale niestety silnik nie zastąpi wyglądu. A szkoda bo pewnie ma wiele do zaoferowania.

Maciekwpr

Dla mnie samochód jest tragiczny

ale wersja stock jest ładna

Szymon

Hmm, nie jest taki zły. O wiele bardziej spodobałby mi się bez tych wlotów w przednim jak i tylnym zderzaku. Fajnie, że Seat bawi się w takie limitowane edycje, ale 55 sztuk to chyba jednak za mało. Nie jest to marka pokroju Lambo, czy Ferrari, więc kilkaset sztuk to co najmniej być powinno.

X2400

Zbyt dużo udziwnień i spoilerów, szczególnie wloty w zderzakach mnie drażnią, może to dobrze że tylko 55 sztuk będzie jeździć Smile