AutoPlus

poorwich

Volkswagen zaprezentował nową odmianę swojego najmniejszego dostawczaka - Caddy. Nazywa się ona 4MOTION.
Z zewnątrz auto niemal nie różni się od innych Caddych. Jednak ma podniesione nieco zawieszenie. A to dlatego, że posiada napęd na cztery koła (zwany u VW 4MOTION).
Pod maską Caddy'ego 4MOTION pracuje czterocylindrowy turbodiesel 1.9 TDI o mocy 105 koni mechanicznych. Współpracuje on z sześciostopniową manualną skrzynią biegów. Prędkość maksymalna Caddy'ego z napęd na cztery koła wynosi 164 km/h. Średnie zużycie paliwa wynosi 6,7 litra ropy na 100 kilometrów.

FOTO:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) carscoop

Veyron

Czyżby VW chciał pozyskać klientów na syberyjskich wsiach ? Razz

Mr_Mar

Tak się zastanawiam, czy naprawdę jest potrzebny taki samochód na rynku. Chyba niespecjalnie a ten napęd jest bardziej chwytem marketingowym.

poorwich

Powiem szczerze, że nawet fajnie, iż Volkswagen wypuszcza na rynek wersję 4MOTION swojego najmniejszego dostawczego samochodu. Bo czasem napęd na cztery "łapy" może się przydać np. w zimie (czy jak to Veyron napisał na syberyjskich wioskach) Wink

.

Mr_Mar

Ja jeżdżę autem od kilku lat i jakoś nie potrzebuję specjalnie napędu 4x4 w zimie, daje sobie radę z FWD. A nie wydaję mi się, żeby ktoś Caddy pchał się w grząski teren, to w końcu ma być w założeniu auto do lekkiej pracy. Jak ktoś potrzebuje napędu na 4 koła i jednocześnie auta dostawczego wybierze pick-upa.

Albee

4x4 w tym samochodzie nie ma sensu. jest on przeciez przeznaczony na miejskie ulice, a tam nie poczujemy różnicy. Do tego taki układ napędowy ogranicza pojemnośc paki.

X2400

Tak jak przedmówcy

auto niepotrzebne na rynku, napęd jest tylko chwytem marketingowym... Chociaż może się przydać w trudno dostępnych wioskach Idea