AutoPlus

poorwich · Wysłany: Sob 20:00, 17 Mar 2007 Temat postu: [F1] GP Australii

Dane dotyczące toru:

[link widoczny dla zalogowanych]

Informacje ogólne:
Nazwa: Albert Park
Położenie: Melbourne
Data utworzenia: 1996
Pierwsze GP: 1996

Dane techniczne:
Długość toru: 5,303 km
Ilość okrążeń: 58
Dystans: 307,574 km
Rekord okrążenia: Michael Schumacher 1:24.125 (2004)

Zwycięzcy z ostatnich lat:
2006 F. Alonso - Renault
2005 G. Fisichella - Renault
2004 M. Schumacher - Ferrari
2003 D. Coulthard - McLaren
2002 M. Schumacher - Ferrari
2001 D. Coulthard - McLaren
2000 M. Schumacher - Ferrari

WYNIKI KWALIFIKACJI
1. K. Räikkönen - Ferrari
2. F. Alonso - McLaren
3. N. Heidfeld - BMW
4. L. Hamilton - McLaren
5. R. Kubica - BMW
6. G. Fisichella - Renault
7. M. Webber - Red Bull
8. J. Trulli - Toyota
9. R. Schumacher - Toyota
10. T. Sato - Super Aguri

Pozostałe miejsca po kwalifikacjach znajdziecie [link widoczny dla zalogowanych].

Transmisja wyścigu NA ŻYWO o 4:00 rano w niedzielę w Polsacie. Na szczęście dla "normalnych" ludzi (czyli takich, którzy o tej porze śpią) przewidziano retransmisję o 10:45 w Polsacie.

(C) formula1.pl

Kurczak · Wysłany: Sob 20:03, 17 Mar 2007 Temat postu:

Zaczyna się ;] Kubicomania już trwa, co z resztą widać wszędzie... Gazety piszą o F1, liczba programów o wyścigach formuły wzrosła dwu jak i nie trzykrotnie... Rośnie też liczba 'ekspertów' od spraw formuły F1.. Ciekawe jak długo to będzie trwało i ile osób się podda po pierwszej przegranej Roberta... Znając życie będzie tak jak w przypadku Małysza...

Mr_Mar · Wysłany: Sob 20:22, 17 Mar 2007 Temat postu:

Zgadzam się z Kurczakiem co do kubicomani. Sam dzisiaj zasiadłem przed telewizorem, żeby obejrzeć kwalifikacje, jutro również zasiąde i będę oglądał już wyścig, ale bardziej dlatego, że są naprawdę emocjonujące. Lubię popatrzeć jak gość grzeje 200 i więcej do tego po krętym torze Very Happy

A co Kubicy oczywiście kubicuję Robertowi.

Przemek · Wysłany: Sob 20:36, 17 Mar 2007 Temat postu:

Kurcze kwalifikacje przegapiłem

a Wyścig będzie transmitowany przez polsat albo cos takiego ?? jeżeli tak to o której godzinie ??

Mr_Mar · Wysłany: Sob 23:07, 17 Mar 2007 Temat postu:

Masz wybór. Transmituje Polsat. I nastąpi to dzisiaj w nocy o godzinie 4-tej lub jutro rano powtórkę o 10:45 też na Polsacie.

poorwich · Wysłany: Nie 7:53, 18 Mar 2007 Temat postu:

Wyniki pierwszego w tym sezonie wyścigu GP Formuły 1:

1. K. Raikkonen - Ferrari
2. F. Alonso - McLaren
3. L. Hamilton - McLaren
4. N. Heidfeld - BMW
5. G. Fisichella - Renault
6. F. Massa - Ferrari
7. N. Rosberg - Williams
8. R. Schumacher - Toyota
9. J. Trulli - Toyota
10. H. Kovalainen - Renault
11. R. Barrichello - Honda
12. T. Sato Super -Aguri
13. M. Webber - Red Bull
14. V. Liuzzi - Toro Rosso
15. J. Button - Honda
16. A. Davidson - Super Aguri
17. A. Sutil - Spyker F1
Pechowcy, którzy nie dojechali do mety
18. A. Wurz - Williams (kolizja z bolidem Coultharda) - + 10 okr.
19. D. Coulthard - Red Bull (kolizja z bolidem Worza) - + 10 okr.
20. R. Kubica - BMW (nie dojechał - wycował się z wyścigu z powodu awarii bolidu) - + 22 okr.
21. S. Speed - Toro Rosso - + 30 okr.
22. C. Albers - Spyker F1 (pożegnał się z wyścigiem po 10. okrążeniu) - +48 okr.

Krótki opis przebiegu wyścigu:
Wyścig rozpoczął się bez większych problemów, przy słonecznej pogodzie. Na pierwszym zakręcie doszło do drobnego incydentu pomiędzy Christijanem Albersem, a Anthonym Davidsonem. Kolejność czołówki po pierwszym okrążeniu znacznie się nie zmieniła. Bardzo dobrze wystartował Lewis Hamilton, który wyprzedził Fernando Alonso. Mistrz świata zaspał trochę na starcie wyścigu, gdyż dał się także wyprzedzić Nickowi Heidfeldowi z ekipy BMW Sauber. Robert Kubica utrzymał swoją piątą pozycję.
Kimi Raikkonen od samego początku dyktował wysokie tempo, wykręcając z każdym okrążeniem rekordy najszybszych kółek. Wyścig o GP Australii okazał się wyjątkowo spokojny. Dopiero po 10 okrążeniach z wyścigiem pożegnał się pierwszy pechowiec, którym okazał się Christijan Albers.
Pierwsze zjazdy do boksów zostały zapoczątkowane, na 14 okrążeniu przez Nicka Heidfelda, którego wyborna postawa w kwalifikacjach wynikała z małej ilości paliwa zatankowanej do bolidu Niemca. Quick Nick powrócił na tor na siódmej pozycji, za Markiem Webberem, który dzisiaj jechał przed własną publicznością. Na 18 okrążeniu do boksu zjechał lider wyścigu- Kimi Raikkonen, który ustąpił miejsca Lewisowi Hamiltonowi. Robert Kubica odwiedził boksy na 21 kółku. Sprawna obsługa Polaka na pit lane sprawiła, że udało się awansować i wyprzedzić Nicka Heidfelda.
Podczas wyścigu sędziowie nałożyli kilka kar. Dwie z nich dostały się debiutującemu za kierownicą Spykera- Adrianowi Sutilowi, który najpierw blokował Lewisa Hamiltona, a podczas wyjazdu z pit lane najechał na biała linię, przez co ponownie musiał zjechać na karę „drive thru”. Kary nie uniknął także Jenson Button, który przekroczył dozwoloną prędkość na pit lane.
Gdy wydawało się, że sytuacja w wyścigu ustabilizowała się, nastąpił dramat, jadącego na 4 pozycji Roberta Kubicy, który z powodu awarii bolidu, na 36 okrążeniu, musiał wycofać się z wyścigu.
Nick Heidfeld rozpoczął także fazę drugich zjazdów na pit lane, podczas których w czołówce doszło do zamiany miejsc na pozycji drugiej i trzeciej. Fernando Alonso po swoim drugim pit stopie pewnie wyjechał na tor przed Lewisem Hamiltonem.
Na 39 okrążeniu GP Australii doszło do kolizji pomiędzy Davidem Coulthardem, a Alexem Wurzem. Na trzecim zakręcie toru, Szkot desperackim manewrem próbował wyprzedzić Austriaka. W efekcie tego bolid Red Bulla rozbił się na Williamsie, eliminując obu kierowców z wyścigu.
W cieniu liderów podążali przez cały czas kierowcy Renault. Giancarlo Fisichella ukończył GP Australii na piątym miejscu, podczas gdy Heikki Kovalainen, kolejny debiutant, miał poważne problemy z utrzymaniem się na torze. Fin wypadał kilka razy z trasy i ostatecznie dojechał do mety na 10 pozycji. Pozytywnie zaskoczyła natomiast postawa zespołu Toyota, która po słabych występach w sesjach treningowych, pozwoliła zawodnikom tego zespołu zająć 8 i 9 miejsce.
Wyścig zakończył się zwycięstwem Kimiego Raikkonena. Na drugim stopniu podium stanął Fernando Alonso, a na najniższym Lewis Hamilton. Czwarta pozycja przypadłą w udziale Nickowi Heidfeldowi. Drugi kierowca Ferrari dojechał do mety za Giancarlo Fisichellą na 6 miejscu. Nico Rosberg z Williamsa zajął siódmą lokatę, wyprzedzając zawodników Toyoty.

P.s. Nie oglądałem wyścigu na żywo. Ale obejrzę z chęcią powtórkę dziś o 10:45 w Polsacie. Obejrzę ją mimo to, że pierwszy Polak w F1 opadł z wyścigu, ale za pewne i tak na torze oj się działo Very Happy

(C) formula1.pl

Mr_Mar · Wysłany: Nie 10:20, 18 Mar 2007 Temat postu:

Musiało wyglądać to bardzo emocjonująco. Żal mi pechowców, ale cóż taki jest sport musi przegrać ktoś żeby wygrać mógł ktoś.
p.s
poorwich proszę tak na przyszłość nie umieszczajcie opisów GP zaraz po relacji pozwólcie innym obejrzeć powtórkę, która dzisiaj jest o 10:45. To niestety odbiera przyjemność!

Zapa · Wysłany: Nie 13:49, 18 Mar 2007 Temat postu:

Wkurzają mnie ludzie którzy dopiero odkąd Kubica jeździ zaczeli się interesować F1.... mnie to nie interesowało i nie zacznie... wolę DTM i WTCC. Czasem obejrzę też coś z WRC i pokibicuję mojemu sąsiadowi Maciejowi Lubiakowi. Ale to wszystko. F1 mnie nie interesi.

Mr_Mar · Wysłany: Nie 14:55, 18 Mar 2007 Temat postu:

No cóż faktem jest, że kubicomania zapanowała w narodzie. Podobnie było z małyszomanią. Przyznam, że sam dopiero zacząłem oglądać relację z F1, ale bardziej dlatego, że mam tylko trzy programy, na których dotąd nie było transmisji z tego królewskiego sportu. Ale zapewniam Cię, że nia masz się czemu dziwić. Tak było by w każdej dyscyplinie sportu, gdzie poraz pierwszy pojawiłby się polak.

Michaelw · Wysłany: Nie 19:26, 18 Mar 2007 Temat postu:

kavior · Wysłany: Pon 1:37, 19 Mar 2007 Temat postu:

Kubicomania - ehh..

poorwich · Wysłany: Sob 8:14, 15 Mar 2008 Temat postu:

Wiem, wiem, wiem że ponad roczny odkop. Ale co tam - znowu zaczęła się kręcić karuzela zwana Formuła 1.
Właśnie zakończyły się kwalifikacje.
W pierwszej części odpali: G. Fisichella (Force India-Ferrari VJM01), S. Bourdais (Toro Rosso-Ferrari STR2B), A. Sutil (Force India-Ferrari VJM01), T. Sato (Super Aguri-Honda SA08), N. Piquet Jr. (Renault R28) oraz A. Davidson (Super Aguri-Honda SA08). W drugiej części kwalifikacji do jutrzejszego wyścigu odpadli: R. Barrichello (Honda RA108), F. Alonso (Renault R28), J. Button (Honda RA108), K. Nakajima (Williams-Toyota FW30), M. Webber (Red Bull-Renault RB4) oraz... K. Raikkonen (Ferrari F2008).
I teraz czas na najlepsze, czyli trzecią, ostatnią część sesji kwalifikacyjnej. Na początku Robert Kubica zajmował ósmą pozycję. Sebastian Vettel musiał niestety zrezygnować z udziału w dalszej części kwalifikacji, ponieważ miał problemy z pompą olejową. W międzyczasie nasz rodak jechał właśnie fantastyczne okrążenie, kiedy to na jednym z zakrętów nieco przesadził i wyniosło go na żwir, którego trochę "przytargał" na tor. Czas, który osiągnął Kubica (1:26:869) dawał mu prowizoryczną szansę na pierwsze miejsce. Ale jednak nie... Szybszy od Polaka okazał się być Lewis Hamilton (o 0.155 s).
Tak więc reasumując - w jutrzejszym wyścigu Robert Kubica wystartuje do wyścigu z drugiej pozycji Exclamation

A oto wyniki kwalifikacji:
1. L. Hamilton (McLaren-Mercedes MP4-23)
2. R. Kubica (BMW Sauber F1.08 )
3. H. Kovalainen (McLaren-Mercedes MP4-23)
4. F. Massa (Ferrari F2008)
5. N. Heidfeld (BMW Sauber F1.08 )
6. J. Trulli (Toyota TF108)
7. N. Rosberg (Williams-Toyota FW30)
8. D. Coulthard (Red Bull-Renault RB4)
9. T. Glock (Toyota TF108)
10. S. Vettel (Toro Rosso-Ferrari STR2B)
_______________________________________

11. R. Barrichello (Honda RA108)
12. F. Alonso (Renault R28)
13. J. Button (Honda RA108)
14. K. Nakajima (Williams-Toyota FW30)
15. M. Webber (Red Bull-Renault RB4)
16. K. Raikkonen (Ferrari F2008)
_______________________________________

17. G. Fisichella (Force India-Ferrari VJM01)
18. S. Bourdais (Toro Rosso-Ferrari STR2B)
19. A. Sutil (Force India-Ferrari VJM01)
20. T. Sato (Super Aguri-Honda SA08)
21. N. Piquet Jr. (Renault R28)
22. A. Davidson (Super Aguri-Honda SA08)

Transmisja wyścigu jutro o 5:30 w Polsacie. Na szczęście dla mniej wytrwałych (czy też większych śpiochów) będzie retransmisja, która zacznie się o 8:45 w telewizji Polsat. Zachęcam do oglądania, bo jakby to powiedział Jurek Owsiak: "Ojjj będzie się działo!!" Smile

(C) f1ultra.pl

Gucio · Wysłany: Sob 9:22, 15 Mar 2008 Temat postu:

No to Kubica zaszalał Smile

z ósmej pozycji na drugą to już jest coś Wink

Oby tak dalej

Pozdrawiam

X2400 · Wysłany: Sob 11:36, 15 Mar 2008 Temat postu:

Warto było wstać o czwartej w nocy Razz

Niestety debiutujące w wyścigu talenty F1, czyli S. Bourdais oraz N. Piquet Junior odpadły na początku, było to dla mnie pierwszym zdziwieniem. Potem problem z autem Raikkonena (mojego faworyta na ten wyścig). Druga część także dość ciekawa, odpadł Alonso oraz na chwile przerwana sesja z powodu Marka Webbera, dzięki któremu można było zobaczyć nową część zwiększającą bezpieczeństwo Wink

Ostatnia część to wisienka na torcie. Kubica szybszy od Hamiltona, lecz przeszarżował na jednym z zakrętów, gdyby nie piach w oponach byłyby całkiem duże szanse na pierwsze Pole Position dla Polaka.
PS. Jutro wyścig 5:30 - pobudka!

Mr_Mar · Wysłany: Sob 11:37, 15 Mar 2008 Temat postu:

A ciekawe na której skończy, bo pewnie jak zwykle gdzieś w okoolicach 10-tego miejsca. Nie ważne jak facet zaczyna, ważne jak kończy! Smile