AutoPlus

Mr_Mar

Dzisiejszy „wykład” chciałbym poświęcić przybliżeniu wam tematu olejów smarnych.
Zadaniem olejów stosowanych do smarowania silników jest: zmniejszenie tarcia między współpracującymi elementami, chłodzenia silnika. Wiemy, że między wszystkimi wzajemnie poruszającymi się elementami występuje cieniutka warstewka (kilka tysięcznych mm) oleju, która nazywamy filmem olejowym. Warunkiem prawidłowego smarowania jest zapewnienie tzw. Smarowania płynnego tj takiego, w którym czynnik smarujący wypełnia dokładnie cała przestrzeń między dwoma elementami. Aby takie smarowanie zapewnić olej musi charakteryzować się pewnymi właściwościami. Jedną z nich jest lepkość oleju. Im bardziej gęsty olej tym trudniej jest go pompować. Wówczas film olejowy staje się cieńszy i jest go tym samym łatwiej zerwać. Pamiętajmy również, że lepki olej stawia opory samym elementom smarownym co będzie się wiązało ze wzrostem zużycia paliwa. Lepkość oleju jest określana wg tzw. klasy lepkościowej oleju. Wg tej klasy rozróżnia się oleje zimowe, które oznacza się liczbą i literą np. w postaci 0W, 5W, 10W, 15W i 20W oraz oleje letnie, oznaczane w postaci dwucyfrowej liczby np. 20,30,40,50. Obecnie już stosujemy oleje wielosezonowe, których zapis przybiera postać np. 0W30. Dodatkowo zapis klasy jakościowej informuje nas o dwóch ważnych parametrach, które mówią nam w jakich warunkach należy stosować olej. Pierwszy symbol 0W informuje nas w jakiej temperaturze olej krzepnie. Analogicznie druga część zapisu, w postaci 40, będzie nas informowało o temperaturze parowania oleju. Wiadomym jest także, że im będzie mniejsza cyfra przed W tym olej będzie w niższych temperaturach krzepł a im wyższa liczba po „W” tym w wyższych temperaturach będzie parował.
Film olejowy mimo swej niewielkiej grubości musi charakteryzować się wytrzymałością na duże ciśnienie. Wiemy, że zwłaszcza między panewką a czopem wału korbowego, na którym osadzone są korbowody, występują duże siły ciśnienia. Olej musi to wytrzymać, bez „rozpływania” się na boki. Właściwość tę opisuje klasa jakościowa oleju. Osobna jest ona dla silników wysokoprężnych i benzynowych. Ogólnie zapis jakościowy przybiera postać dwóch liter. Dla silników diesla pierwszą literą jest „C” a drugą mogą być litery od A do F. Przy czym zapis CF oznacza olej najwyższej jakości. W olejach do silników benzynowych zapis zaczyna się literą „S” i wyróżnia się klasy: SA, SB, SC, SD, SE, SF, SJ, SL.
Jednak dzisiaj oleje są uniwersalne i często na opakowaniu możemy spotkać zapis w postaci SL/CF co oznacza, że mamy do czynienie z olejem w najwyższej klasie jakościowej przeznaczonym zarówno do silników Otta jak i wysokoprężnych. Wyżej opisana klasa jakościowa jest to amerykańska klasa wg API.
W Europie ze względu na inne warunki klimatyczne klasę jakościową określamy wg normy ACEA ,uwzględnia jedynie nowoczesne, o wysokiej jakości oleje silnikowe. Występują tu dwie grupy: G - oleje do silników czterosuwowych o zapłonie ZI D - oleje do silników wysokoprężnych o zapłonie ZS W grupie G rozróżnia się klasy: G1, G2, G3, G4, G5 W grupie D rozróżnia się klasy: PD1, PD2, D1, D2, D3, D4, D5 (Uwaga : im wyższa liczba tym wyższa klasa). Klasy PD1 i PD2 dotyczą silników samochodów osobowych o zapłonie samoczynnym. Natomiast klasy D1, D2, D3, D4, D5 dotyczą samochodów ciężarowych o zapłonie samoczynnym.
Prócz tych właściwości olej musi posiadać również inne właściwości takie jak np. odporność na pienienie się czy starzenie się. Pamiętajmy również, że olej musi również uniemożliwić korodowanie elementów silnika. W związku z tymi dodatkowymi właściwościami oleje posiadają pewne dodatki uszlachetniające. Ale jakie to już jutro wam poszukam w odpowiedniej książce, która jest na mojej półce.

zapraszam do zadawania pytań.

Kuba K.

Gratuluję fajnie napisanego wykładu:)

Tak z ciekawości bo źródeł nie widzę: tyś to chłopie z główki pisał?

Mr_Mar

No jak nie jak tak. Pamiętaj Kuba, że to jest mój zawód wyuczony. To tak jakbyś poszedł do lekarza a on by przed badaniem wyciągnął by podręcznik medycyny i dopiero się uczył, gdzie pacjent ma gardło. Ja sobie nie wyobrażam, że mając taki zawód mógłbym tego nie wiedzieć.
Ale pytań nie widzę...

Kuba K.

Ale po co pytania jak to jest tak przedstawione? Ja pytań nie mam:D

Szymon

No chłopie się napracowałeś. Wyjaśniło się w mojej głowie kilka rzeczy i póki co nie mam pytań Wink

Gratulacje tematu.

Mr_Mar

kania_

Co ma gęstość do lapkości?

Mr_Mar

Tak mój błąd. Mialem na myśli lepkośc, napisałem gęstość.

Jarząbek · Wysłany: Czw 1:57, 08 Mar 2018 Temat postu:

A kto nie smaruje ten nie jedzie, proste. Silnik długo nie pociągnie jeśli nie będzie miał dobrej ochrony, raz się o tym przekonałem na własnej skórze. Lałem jak to się mówi co popadnie - byle taniej. Nie wiedziałem wtedy, że może to skutkować przyśpieszonym zużyciem oleju. Prawie zatarłem silnik. Cóż, frycowe Smile

Leję teraz olej syntetyczny Shell Helix Ultra 5W-40, w efekcie nie musze robić tylu dolewek co dawniej - ewidentnie zmniejszyło to zużycie oleju. Co ciekawe pozbyłem się szlamu po poprzednich olejach i silnik nie jest już taki zabrudzony co wcześniej. Nie ma tylu zabrudzeń. Poza tym da się go używać do silników na różnego rodzaju paliwa.

dziuła

zobaczymy czy w moim aucie również będę miał takie efekty. Mój mechanik przeszedł właśnie na oleje z Shella i podczas ostatniej wymiany wlał mi takiego. Teraz zostało mi czekanie do kolejnej wymiany i sprawdzenie jak działa Shella na mój silnik

Jarząbek

Od tamtego czasu nie miałem jeszcze żadnych problemów z tym olejem, myślę, że będziesz z niego zadowolony.

Marianek

Mi bardzo porządny smar pomogli wybrać we wspomnianym przeze mnie wcześniej Ringu - lubie być kompelksowo obsłużony.,

Akumlatory-Tychy.pl

Generalnie jeżeli chodzi o chemie samochodową i poziom płynów w tym także oleju- trzeba po prostu dbać i wówczas naprawdę nie powinno stać się nic złego, w szczególności pamiętajmy o tym teraz podczas zimy.

dziuła

a co sądzicie o olejach silnikowych Shell?? czytałem że mają technologię oczyszczania silnika z nagaru dzięki procesowi produkcji. Prawda?