AutoPlus

poorwich

Brabus zaprezentował zdjęcia oraz informacje na temat swojego najnowszego dzieła, które nazywa się E V12.
Auto bazuje na najnowszym wcieleniu Mercedesa klasy E w wersji AMG. Z przodu mamy nowy zderzak ze światłami do jazdy dziennej oraz grill bez gwiazdy. Z boku widać wloty powietrza w przednich błotnikach, nowe progi boczne z podświetleniem oraz... niemal w całości zasłonięte tylne koło. Nie wygląda to może zbyt estetycznie, ale jest to pewien celowy zabieg. Ale o tym później. Z tyłu mamy carbonowy spojler na kalpie bagażnika oraz nieco zmieniony zderzak z czterema końcówkami układu wydechowego. Auto zostało polakierowane na czarno. Taki sam kolor mają nowe 5-ramienne felgi o podwójnych ramionach w rozmiarze 19 cali z oponami 255/35 z przodu i 285/35 z tyłu.
Wewnątrz mamy obszyte czarną skórą, dobrze wyprofilowane fotele ze znaczkiem tunera. Tylna kanapa przekształcona została z trzyosobowej na dwuosobową. Nawet takie detale jak dywaniki wykonano bardzo dokładnie. Na pedałach znalazły się oczywiście aluminiowe nakładki. Konsola środkowa została wykończona włóknem węglowym. Na tunelu środkowym znajduje się plakieta informująca, który to egzemplarz tak zmodyfikowanej E-klasy. Następną zmianą jest podświetlony na czerwono prędkościomierz wyskalowany do... 400 km/h i nie jest to przesadzone, ale o tym za chwilę.
Panowie z Brabusa postanowili w tym aucie na areodynamikę, stąd m.in. to zakryte tylne koło. Jednak panowie z tej firmy tuningowej nie byliby sobą, gdyby nie podłubali pod maską. Dlatego zwiększyli moc 6.3-litrowego dwunastocylindrowego silnika do astronomicznych... 800 koni mechanicznych. Moment obrotowy wynosi porażające 1420 Nm, ale musiał zostać ograniczony do 1100 Nm, żeby skrzynia biegów wytrzymała. Napęd przenoszony jest oczywiście na tylne koła. A teraz czas na osiągi - sprint do 100 km/h w 3,7 sekundy, do 200 km/h w 9,9 sekundy, a do 300 km/h w 23,9 sekundy. Prędkość maksymalna tego potwora została ograniczona elektronicznie do 350 km/h. Jednak na życzenie limiter można przesunąć na 370 km/h. Zapewne, gdyby zdjąć ogranicznik prędkości to auto pojechałoby pewnie coś koło 400 km/h.
Brabus E V12 zostanie wyprodukowany tylko w dziesięciu egzemplarzach, każdy w cenie 600 000 Euro.

FOTO:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) worldcarfans.com

Gucio

Trochę choinka moim zdaniem , ale gdyby wyeliminować kilka rzeczy to byłby fajny =- Agresywny styl prezentuje Smile

poorwich

Auto z zewnątrz prezentuje się ładnie. Jedyną rzeczą, która mi tu nie pasuje to ta nakładka tylnego koła, ale czego nie robi się dla areodynamiki Wink

Jeśli chodzi o silnik to jestem bardzo, ale to bardzo zaskoczony (in plus Wink

). Osiągi tego sedana zawstydziłyby niejedno auto sportowe.