AutoPlus

poorwich

Firma tuningowa Kicherer postanowiła zmodyfikować obecną generację Mercedesa SL63 AMG.
Zmiany zewnętrzne są minimalne - na lusterkach znalazł się carbon, z tyłu na klapie bagażnika mamy nowy spojler, a w tylnym zderzaku dyfuzor wykonany z włókna węglowego, spod którego wystają cztery końcówki układu wydechowego. Auto zostało obniżone oraz porusza się na nowych, 5-ramiennych, czarnych, 20-calowych felgach z chromowanym rantem.
Zmiany zaszły też pod maską. Choć i tak seryjny SL63 AMG jest mocny i szybki (525 KM, 0 - 100 km/h: 4,6 s.) to dla panów z Kicherera było to za mało. Dlatego pogrzebali nieco przy komputerze sterującym silnikiem, dali nowy układ wydechowy. Dzięki temu uzyskali oni moc 565 koni mechanicznych. Auto przyspiesza do setki w 4,3 sekundy, a blokada prędkości maksymalnej została przesunięta z 250 na 320 km/h.

FOTO:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) topspeed.com

Albee

Ta... Czy zdarzy się kiedyś na tej ziemi tuning który nie zepsuje auta?

poorwich

Seryjny SL63 AMG średnio mi się podoba. Ale po tym tuningu już nieco bardziej. Fajnie, że oprócz lekkich zmian w nadwoziu panowie z Kicherera postanowili też dodać parę kucy pod maską Smile

Albee

Szkoda tylko, że akurat kuce pod maską były czymś, czego temu autu akurat najmniej brakowało.

Michaelw

Wygląda lepiej niż seria, ale dopóki nie usuną tych wiejskich świateł to będzie to brzydkie auto.