AutoPlus

poorwich

W 1984 roku na salonie samochodowym w Genewie firma Ferrari pokazała model 288 GTO.
Na początek może kilka słów o celu dla jakiego koncern z Maranello zbudował ten model. Otóż chciał on brać udział w rajdach autami B-grupowymi. W takich rajdach ścigało się już Porsche z modelem 959, więc Ferrari postanowiło również spróbować. Jednak aby dostać homologację rajdową do tej grupy firma musiała sprzedać ponad 200 sztuk modelu, którym chciała się ścigać na trasach. Ferrari wypełniło ten obowiązek, jednak model 288 GTO nigdy nie pojawił się na rajdowych trasach, a Porsche 959 startowało trzy razy.
A teraz słów kilka o nadwoziu. Ma ono długość 4,29 cm, szerokość 1,91 cm oraz wysokość 1,12 cm. Z przodu na drogę "patrzą" cztery kwadratowe reflektory, nad nimi zamontowano kierunkowskazy. Z drzwi "wyrastają" dość duże jak na auto sportowe lusterka. A z tyłu bardzo prosto - spojler zrobiony z tylniej klapy i nadkoli oraz cztery okrągłe lampy.
Aby dostać się do wnętrza kierowca i pasażer musieli się trochę nagimnastykować. No, ale cóż skoro chciało się posiadać sportowy wóz trzeba było (i w dzisiejszych czasach w niektórych autach sportowych też trzeba) cierpieć Wink

Jednak gdy już się tam wgramolili i zasiedli w obitych skórą fotelach mogli przekręcić kluczyk w stacyjce i jazda. Ale my przyjrzyjmy się jeszcze wnętrzu tego wozu. Kierowca ma przed sobą małą, trójramienną kierownicę, za którą znajdują się podświetlone na czerwono zegary. Wśród nich obrotomierz wyskalowany do 10 000 obr./min. Na konsoli środkowej znajdziemy jedynie dodatkowe trzy zegary (zwrócone w stronę kierowcy), pokrętła do wentylacji oraz radio (tylko po co radio w Ferrari? Przecież dźwięk silnika jest chyba lepszy, niż puszczana w radiu muzyka Wink

). O takich luksusach jak kilma, ABS, ESP możemy zapomnieć - ten wóz jest (można by rzec) bezkompromisowy.
A teraz przejdźmy do silnika. Jednostka napędowa to ośmiocylindrowy benzynowy motor o pojemności 2.8 litra z turbosprężarką oraz bezpośrednim, elektronicznym wtryskiem paliwa Weber-Marelli. Miał on moc 400 koni mechanicznych. Ta moc była przekazywana na tylne koła za pośrednictwem 5-bieogwej manualnej skrzyni biegów. Auto waży tylko 1600 kg, więc osiągi muszą być bardzo dobre. I są - 0-100 km/h w 5 sekund, od 0 do 200 km/h w 15 sekund. A prędkość maksymalna wynosi 306 km/h. W tym miejscu warto wspomnieć, że Ferrari wyprodukowało 5 sztuk modelu 288 GTO Evoluzione, który z zewnątrz odróżniał się dodatkowymi spojlerami (aby auto miało jak najmniejszy opór areodynamiczny) oraz wzmocnionym do 650 koni mechanicznych silnikiem.
Historia tego samochodu nie trwała długo. Auto zaprezentowano w 1984 roku na salonie motoryzacyjnym w Genewie. W tym samym roku zaczęto produkcję, którą zakończono w 1985 roku, gdy z taśmy montażowej zjechał 272 egzemplarz. 288 GTO zostało zastąpione przez Ferrari F40.

FOTO:
a) wersji "normalnej":
- nadwozia:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

- wnętrza:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

b) wersji Evoluzione:
- nadwozie:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

(C) wikipedia
(C) netcarshow.com
(C) autowp.ru
(C) google.pl

Veyron

Nigdy nie lbiłem tego auta Rolling Eyes

Jakieś takie dziwne jest. A wersja Evoluzione wygląda jak statek kosmiczny Laughing

X2400

Jedno z najpiękniejszych Ferrari, na dodatek bardzo szybkie, 0-100 w 5 sek, 0-200 15 sek. Niestety tylko 272 egzemplarze plus kopie bez duszy. Jest też jednym z niewielu Ferrari, które lepiej wyglądają w innym kolorze niż czerwień, w tym przypadku jest to czerń Twisted Evil

Nie wiem co myśleli panowie w Ferrari, gdy chcieli go wystawić do grupy B Mad

Ale to nie zmienia faktu, że auto jest i z pewnością będzie piękne Cool

Szymon

Wiecie, że starsze Ferrari mi się nie podobają...
Wersja Evoluzione rodem z wieś tuningu ;]

Kurczak

Michaelw

Nie no piękny jest, ten Evoluzione byłby ładny gdyby nie ten tył, ale nie ma co narzekać widocznie musiał taki być. no i stare Ferrari to gokarty a nie jeżdżące komputery jak dziś. Ciekawi mnie jedno, po co im Enzo skoro mieli porównywalny samochód pod względem osiągów i kilkanaście razy ładniejszy niż to coś co daja dzisiaj. Szkoda że nie pojawił się rajdach, ale pewnie i tak nie miałby szans z Audi Quatro Smile

Albee

Piękne auto, tylko Evoluzione trochę przegięty. Fajnie też, że miał godnego następcę.

Qube

Yyyyyy...co by to powiedzieć Ferrari samo w sobie jest ładne ale ta wersje Evoluzione to jest już przesada ujme to tak...TEDE w jednym z odcinków ,OPT pokzał ospojlerowane auto i powiedział onim Żelazko - To samo moghe powiedzieć na temat drugiej wersji Smile

D.K.

Przód jest wspaniały, choć nie tak wspaniały jak F40 Wink

W czarnym wyglądałby świetnie, ale jako, że jestem "fanem" Giallo, żółty też mi się podoba ;]

A wersja Evoluzione to chyba jakiś żart Laughing

Mr_Mar

Nic dodać nic ująć. Piękne i doskonałe jak każde Ferrari. Ferrari podobnie jak konkurent z Niemiec tworzy kawał historii motoryzacji. Już sama marka stała się dla mnie pewną ikoną doskonałości i piękna. Model 288 no cóż 272 egzemplarze czyni go bardzo egzotycznym i kolekcjonerskim autem.

jackin

Wygląda dobrze

horas

Ostatnio widziałem takie u siebie w mieście

Jarząbek

Jeśli mam być szery to dużo ładniejszy model od dzisiejszych.

MarioDario

Mnie też się bardzo podoba. Dynamiczne i sportowe - takie jak ma być

Jarząbek

Duszę, ten samochód ma duszę. Zapomniałem dopisać w poprzednim poscie ;d